Błąd II

Strona główna » Sztuka procesu » Sztuka Procesu » Błąd II

Z Biblii wynika, że Ewa była w błędzie, z którego drzewa zrywa owoc, a Adam był w błędzie, z którego drzewa owoc Ewa dała mu do zjedzenia (vide „Błąd I”). Bóg darował ludziom świat, w który wdarły się konsekwencje BŁĘDU. Dlaczego nie można było tego naprawić wtedy od razu. Dlaczego Ewa i Adam nie mogli powiedzieć, że zjedli owoc pod wpływem błędu i w związku z tym, uchylają się od skutków pierwszej darowizny i proszą jeszcze raz o darowanie świata ponownie, tym razem nie obarczonego skazą wynikającą z tego BŁĘDU popełnionego w WYKONANIU pierwszego aktu darowizny. Prawo zna coś takiego jak uchylenie się od skutków czynności zdziałanych pod wpływem błędu.

Jednak zgodnie z prawem nie można uchylić się od skutków każdego błędu, a tylko takiego: (a) który ZOSTAŁ WYWOŁANY przez drugą stronę albo gdy WIEDZIAŁA ona o błędzie lub mogła błąd ZAUWAŻYĆ (jednak przy darowiźnie nie ma to znaczenia); (b) który jest ISTOTNY tzn. gdyby składający oświadczenie (Adam) wiedział o błędzie, to nie zawarłaby tej czynności. Błąd Adama NIE BYŁ ISTOTNY. Był to szczególny przypadek błędu: nie był ISTOTNY (bo nie miał znaczenia dla zawarcia darowizny), ale był kluczowy dla należytego wykonania darowizny (dotyczył zastrzeżonego warunku darowizny). Wina Adama polega na braku zadawania pytań(?).

Zobacz również
inne wątki z tej kategorii

Staroń & Partners sp. k.
ul. Marszałkowska 111
00-102 Warszawa

e-mail: office@staronpartners.com
tel: +48 601 453 000

Staroń & Partners - radca prawny Piotr Staroń
Przewiń na górę