Karateka Iuris

W filmie „Wejście Smoka” pojedynkują się Bruce Lee i O’Hara. Pan O’Hara wychodzi do walki, staje naprzeciw pana Lee i rozbija prawą ręką deskę, którą trzyma w lewej. Pan Lee patrzy niewzruszony i cedzi słowa: „Boards don’t kick back”. Jako młody prawnik czułem niepokój, gdy zajmowałem się STANEM FAKTYCZNYM. Chciałem jak najszybciej przejść do STANU PRAWNEGO. Gdy przechodziłem do przepisów czułem się już świetnie.

Prawnik procesowy, który lubuje się w tworzeniu elaboratów na zagadnienia prawne, a zapomina o stanie faktycznym, jest jak karateka, który rozbija deski. Nawiasem mówiąc, obecna konstrukcja kasacji przed Sądem Najwyższym jest nieco ułomna. Nie dlatego nawet, że Sąd ZASADNICZO nie zajmuje się stanem faktycznym. Lecz dlatego, że NIE WOLNO mu się zajmować ustaleniami faktycznymi, nawet gdy widzi, że SĄ ONE ISTOTNIE BŁĘDNE LUB NIEPEŁNE.

Czy krawiec może uszyć dobry garnitur na podstawie błędnych pomiarów zrobionych przez innego krawca? Czy garnitur, który ma za krótkie 25 cm rękawy i za długie 25 cm spodnie może być dobrym garniturem – nie do noszenia, lecz do naśladowania przez krawców niższych instancji? Czy istnieje coś takiego jak dobra wykładnia przepisów NA TLE BŁĘDNYCH USTALEŃ FAKTYCZNYCH. Czy można zbadać autentyczność monety oglądając tylko awers?