Aksjomaty Prawa

Prof. Petrykowska na każdym wykładzie mówiła: „prawo cywilne jest jak fizyka”. R. Feynman byłby oczarowany wykładem Pani Profesor: na każdym kroku praktyczne przykłady oraz wyjaśnienia pojęć na tych przykładach. R. Feynman podobno domagał się od rozmówców: „Podaj przykład tego, o czym mówisz”. Tylko raz miałem wątpliwość, czy prawo cywilne jest nauką ścisłą: przy „odpowiedzialności in solidum”. Ja preferuję analogię prawa do geometrii. Analogia może być odnoszona do:
(a) siatki figur (pojęć), którą nakładamy na rzeczywistość oraz
(b) aksjomatów dotyczących samej siatki jak słynne 5 aksjomatów Euklidesa:

1. Dowolne dwa punkty można połączyć odcinkiem.
2. Dowony odcinek można przedłużyć nieograniczenie (uzyskując prostą).
3.  Wszystkie kąty proste są przystające. itd. Przeczytałem kiedyś, że: „prawo jest najbardziej ambitnym systemem kwalifikacyjnym kiedykolwiek stworzonym przez człowieka”. Każde zdarzenie można zakwalifikować jako zgodne lub niezgodne z prawem, które rodzi odpowiedzialność.

W przypadku prawa można by sformułować 7 aksjomatów, w tym pierwszy tak:

1. „Dowolne zdarzenia może łączyć odpowiedzialność”. Kolejne 6 aksjomatów to:
2. Należyta staranność;
3. Dobra wiara;
4. Zdrowy rozsądek;
5. Związek przyczynowy;
6. Uczciwość;
7. Słuszność.