Pytanie

Jak wiadomo anglosaska kultura charakteryzuje się tym, że osoba, której zadano pytanie, z reguły zaczyna odpowiedź od słów: „Dziękuję, to BARDZO DOBRE pytanie”. W naszej kulturze nie było raczej takiego zwyczaju. Co najwyżej osoba pytana przez pewien czas milczała. Brałem kiedyś udział w naradzie z udziałem prawników oraz specjalistów z różnych branż technicznych. Wśród uczestników była jedna osoba, która bardzo chętnie zabierała głos także w sprawach, które wykraczały poza jej dziedzinę.

Było to właściwie oczekiwane od wszystkich, bo cel spotkania był taki, aby skonfrontować różne punkty widzenia. Tylko TA JEDNA OSOBA ODWAŻNIE zadawała pytania odnośnie każdej omawianej kwestii. Każde swoje pytanie OSOBA TA POPRZEDZAŁA komentarzem: „Przepraszam, być może jest to GŁUPIE PYTANIE, ale co by było, gdybyśmy zrobili tak lub tak lub tak.”

Niestety, nikt z uczestników nie odnosił się do tych pytań ani razu; z jednym, jedynym wyjątkiem: otóż, gdy OSOBA TA znów zapytała: „Przepraszam, może to głupie pytanie, ale co by było, gdyby to i to”, w końcu JEDYNY RAZ w ciągu wielogodzinnej narady KTOŚ INNY odniósł się wprost do tego pytania i powiedział po anglosasku w polskim języku: „Wie pan co, ja bardzo przepraszam, ale to jest akurat NAPRAWDĘ bardzo głupie pytanie”. Ale nie było.