Szkoda w mieniu

Strona główna » Sztuka procesu » Sztuka Procesu » Szkoda w mieniu

W trakcie aplikacji przeczytałem dwie znakomite monografie, Prof. A. Szpunara: „Odszkodowanie za szkodę majątkową” (zielona okładka) oraz „Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową” (niebieska okładka). Prof. Szpunara poznałem osobiście, słuchałem jego wykładów i zdawałem ustny egzamin z papierów wartościowych. Z całych studiów najbardziej żałuję, że akurat ten egzamin zdałem na ocenę 4+. Jest jasne, że nigdy nie poważyłbym się kwestionować Autorytetu Prof. Szpunara. Ośmielę się jednak powiedzieć, że moim skromnym zdaniem w Zielonej Monografii BRAKUJE trzech rzeczy, które dla praktyki sądowej są najważniejsze:
(a) jak w SFERZE FAKTYCZNEJ ustalić szkodę i odróżnić TEORETYCZNE (i błędne) postacie: damnum emergens i lucrum cessans
(b) jak ustalić odszkodowanie oraz
(c) jak ustalić SFERZE FAKTYCZNEJ związek przyczynowy.

Prof. Szpunar powtarza wielokrotnie: „aby ustalić szkodę, trzeba porównać stan, który jest, z tym który BY BYŁ, gdyby szkody nie wyrządzono. To jasne. Ale jak ustalić, STAN KTÓRY BY BYŁ. Na to pytanie, nie ma ani jednej wskazówki. A bez tego stoimy w miejscu. Te trzy pytania, to proton, neutron i elektron, z których zbudowany jest atom odpowiedzialności za szkodę w mieniu. Do tych trzech kwestii będę wracać z uporem godnym lepszej sprawy.

Zobacz również
inne wątki z tej kategorii

Staroń & Partners sp. k.
ul. Marszałkowska 111
00-102 Warszawa

e-mail: office@staronpartners.com
tel: +48 601 453 000

Staroń & Partners - radca prawny Piotr Staroń
Przewiń na górę