Trzymaj się podstaw -sekrety są na wierzchu (Ueshiba)

Na 2 roku naucza się: (A) posiadanie NIE JEST PRAWEM (B) posiadanie JEST STANEM FAKTYCZNYM i ma znaczenie prawne (C) posiadanie składa się z dwóch elementów: faktycznego (FIZYCZNE WŁADZTWO nad rzeczą) i psychiczny (ZAMIAR WŁADANIA rzeczą DLA SIEBIE). Studenci głowią się: „Dlaczego posiadanie jest faktem. I dlaczego w analizie tego faktu trzeba brać pod uwagę stan psychiczny, ale nie subiektywny tylko obiektywny. I CO TO JEST OBIEKTYWNY STAN PSYCHICZNY”. Wykładowca idzie dalej: po stanie psychicznym odróżnimy DZIERŻENIE od POSIADANIA: posiadacz MA ZAMIAR WŁADANIA rzeczą DLA SIEBIE, a dzierżyciel włada rzeczą ZA KOGOŚ INNEGO.

Wykładowca idzie dalej: są dwa rodzaje posiadania: (1) POSIADANIE SAMOISTNE, gdy ktoś włada rzeczą JAK właściciel (2) POSIADANIE ZALEŻNE, gdy ktoś włada JAK najemca, dzierżawca lub mający inne prawo. Student głupieje: „skoro posiadanie jest stanem faktycznym, to dlaczego posiadanie samoistne od zależnego odróżnia się przez odwołanie do własności lub innego prawa”. Na koniec kot Schroedingera: posiadacz samoistny, który oddaje rzecz w posiadanie zależne, nie przestaje być posiadaczem samoistnym mimo, że fizycznego władztwa nad rzeczą już nie ma. Nauka prawa bez case law to WYSOCE SZKODLIWA strata czasu.